Jest to inauguracyjny post, więc wypada się przedstawić :)

Nazywam się Karolina, mieszkam na Podlasiu. Pracuję w agencji marketingowej. I od zawsze chciałam blogować.

Moja rzeczywistość pewnie nie różni się bardzo od innych. Też marznąc na przystanku modlę się żeby autobus zrobił wyjątek i przyjechał dwie minuty wcześniej. Następnego ranka biegnę w pocie czoła i modlę się by akurat dziś spóźnił się przynajmniej minutkę. W Biedronce nie wezmę płatnej reklamówki, bo to drogie i zanieczyszcza środowisko, by chwilę później, trzy kroki po wyjściu, na kuckach wszystko zbierać produkty z ziemi.

Czasami leżę całymi dniami na zmianę czytając i oglądając telewizję, by innego dnia odkryć w sobie wielozadaniowość i z energią ogarnąć dom, zakupy, zrobić na śniadanie szakszukę, dwie i pół godziny skakać nad gulaszem podawanym z plackami ziemniaczanymi, poćwiczyć jogę i wyprać pościel. Niemal w każdy niedzielny wieczór postanawiam sobie wreszcie wziąć się za siebie, zredukować wagę, modnie się ubierać i już nigdy nie zapominać nałożyć kremu na noc.

Co drugi dzień tracę wiarę w ludzi, co trzeci stwierdzam, że w sumie każdy ma w sobie coś dobrego i jestem na siebie zła, że tak szybko oceniam. Kiedy siedzę w domu mam ochotę wyjść, kiedy jestem poza domem chciałabym  do niego wrócić. 

Może pomyślisz: "hmmm trochę nuda, zwykła codzienność lekko niezdarnej babki". Może tak trochę jest, ale to wyjątkowe chwilę czynią je wyjątkowe. Tak wygląda właśnie moje życie - jest jak sinusoida, czasami jest dynamicznie, dzieje się, a zdarza się też że wkracza spokój, rutyna, czasami nuda. Nie da się codziennie dawać z siebie dwieście procent, to właśnie te dni spokoju przygotowują do czasu pełnego energii, wyzwań, sprostania swoim lękom.

Stworzyłam to miejsce, ponieważ od zawsze chciałam dzielić się myślami, inspiracjami, doświadczeniami - wszystkiego co jest dla mnie interesujące, warte uwagi. Uważam, że każdy ma coś do przekazania światu - chciałabym robić to właśnie poprzez bloga. 

Zapraszam Cię serdecznie! 

Hej!

Zobacz także